Podczas samoczynnego dopalania się filtra DPF – węgiel zawarty w cząsteczkach – utlenia się. Jednak, część zgromadzonych tam substancji jest niepalna i tworzy popiół, który pomimo uruchomienia systemu wypalania filtra – pozostanie nadal w filtrze. Efektem tego jest stopniowe zapychanie się filtra popiołem do momentu osiągnięcia pełnego poziomu napełnienia. Wtedy podczas jazdy wyświetli nam się na komunikat i czeka nas wizyta w serwisie. Mamy do wyboru trzy opcje: wypalanie serwisowe, regeneracja filtra DPF lub wymiana filtra DPF, jeśli okażę się, że monolit znajdujący się w środku w filtrze – jest uszkodzony/stopiony w środku.
Bo jest zdecydowanie tańsze i przywraca filtrowi przepływ zbliżony do jego fabrycznych wartości, a cała procedura jest zgodna z obowiązującym prawem.
Podczas gdy np. usuwanie filtra DPF – jest niezgodne z prawem i naraża użytkownika samochodu na wysoki mandat oraz utratę dowodu rejestracyjnego, a przede wszystkim jazda bez filtra DPF powoduje zatrucie naszego środowiska toksycznymi cząstkami – co zagraża naszemu zdrowiu.